Teka wiceministra

Gazeta Wyborcza

Radna Platformy Obywatelskiej w Krakowie Małgorzata Jantos i były małopolski kurator oświaty Jerzy Lackowski – to nazwiska wymieniane wśród kandydatów na wiceministra oświaty. – Ktoś się zgłosił i zapytał – tylko tyle na temat swojej kandydatury mówi Małgorzata Jantos.

Osoby związane z Platformą Obywatelską plotkują, że jest w stałym kontakcie z przewidywaną na ministra edukacji Katarzyną Hall. W Trójmieście kojarzą ją z renomowanymi szkołami niepublicznymi, które zakładała. Małgorzata Jantos w Krakowie w 1991 roku otworzyła jedną z pierwszych szkół prywatnych w powojennej Polsce, która działa do dzisiaj.

– Obydwie działamy w sektorze niepublicznym, więc nasze drogi się skrzyżowały – tak Jantos mówi o swojej znajomości z Hall. Czy gdyby oficjalnie zaproponowano jej stanowisko wiceministra edukacji, przyjęłaby je? – Wie pani, mnie zaszczyty nie imponują, ego mam zaspokojone. Mnie interesuje konkretne działanie, bo oświata potrzebuje zmian – mówi wymijająco.

O plotkach odnośnie Jantos słyszał szef małopolskiego klubu PO Andrzej Czerwiński: – Ale plotek nie komentuję. Poczekajmy jeszcze kilka dni i wszystko stanie się jasne – powiedział nam wczoraj. – Nazwisk jest kilka, a to akurat jest według mnie bardzo pozytywne.

Małgorzata Jantos jest wielką zwolenniczką wprowadzenia do szkół tzw. bonu edukacyjnego i zdecydowaną przeciwniczką Karty Nauczyciela.

Podobnie jak Jerzy Lackowski, były kurator oświaty, obecnie dyrektor Studium Pedagogicznego Uniwersytetu Jagiellońskiego. O nim również mówi się jako o ewentualnym kandydacie. – Katarzynę Hall znam bardzo dobrze. Współpracowaliśmy przy wielu projektach, uczestniczyliśmy wspólnie w wielu debatach – mówi Jerzy Lackowski.

Swojej ewentualnej kandydatury nie chce komentować. – Minister, żeby działać z sukcesem, musi mieć dobrą pozycję w rządzie. Pani Hall ma bardzo dobre kontakty z przyszłym premierem Donaldem Tuskiem i to rodzi ogromne nadzieje, że wiele rzeczy uda się jej przeforsować. A zmiany są konieczne – nie ma wątpliwości Jerzy Lackowski.

Urynkowienie oświaty oraz płace związane bezpośrednio z efektami pracy nauczyciela – to według Lackowskiego najważniejsze zadania stojące przed nowym resortem.

– Do tego trzeba zlikwidować Kartę Nauczyciela, która blokuje postęp. Ustala system płac jednakowy dla każdego, bez względu na to, czy pracuje dobrze, czy miernie. Takie rozwiązania nie przyniosą ministerstwu popularności, ale dadzą wymierne korzyści. Byle tylko starczyło odwagi – mówi Lackowski.

Ta strona wykorzystuje pliki cookies. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies w ustawieniach przeglądarki - dowiedz się więcej.

Akceptuję